pandoo Pojemnik do przechowywania przypraw, 160 ml
Pełnia smaku
17,99 zł
(112,44 zł / l, włącznie z kwotą VAT 23% - plus koszty dostawy)
Właściwości i zalety
- Wysokiej jakości materiały
- Zamknięty aromat
- Pojemność: 160 g
Nr art.: PAN-POSGJ01, Zawartość: 160 ml, EAN: 4260648830858
Kupowane często z pandoo Chusteczki higieniczne bambusowe, 100 szt.
Opis
Dzięki tym słoiczkom do przechowywania wykonanym z wytrzymałego szkła borokrzemianowego i naturalnego bambusa możesz uporządkować swój stojak na przyprawy w zaledwie kilku prostych krokach!
Dzięki funkcjonalnej pokrywce z silikonowym pierścieniem zawartość jest hermetycznie zamknięta, dzięki czemu pyszne aromaty zostają dłużej zachowane. Przezroczysta konstrukcja pozwala cieszyć oko intensywnymi kolorami przypraw z całego świata.
- Do suszonych i świeżych przypraw i ziół
- Bez BPA
- Możliwość układania jeden na drugim
- Łatwy w czyszczeniu
- Wytrzymały i odporny
Uwaga:
- Szkło można myć w zmywarce, pokrywkę można myć tylko ręcznie.
- Ze względu na naturalny materiał nie należy moczyć bambusowej pokrywki w płynie.
- Ponieważ szkło borokrzemianowe ma wysoki stopień topnienia, nie jest wyrzucane razem z odpadami szklanymi, ale z odpadami zmieszanymi.
Materiał: szkło borokrzemianowe, bambus, silikon
Wymiary: Ø 5,5 cm, wysokość 9 cm, pojemność 160 ml
| Pojemność w litrach: | 0-10 litrów |
|---|---|
| Marki: | pandoo |
| Materiał : | Bambus, Szkło borokrzemianowe, Silikon |
| Zakres stosowania: | Kuchnia |
| Właściwość produktu: | bez BPA, Naturalny, solidny |
| Producent: | pandoo GmbH, Am Wollmatinger Ried 13, 78479, Reichenau, Niemcy, www.gopandoo.de |
Neutralność klimatyczna w pandoo
Recenzje naszych klientów
ocen klientów po polski dla pandoo Pojemnik do przechowywania przypraw
1 recenzja klienta w innym języku
| 5 gwiazdek | | 1 | (100%) |
|---|---|---|---|
| 4 gwiazdki | | 0 | (0%) |
| 3 gwiazdki | | 0 | (0%) |
| 2 gwiazdki | | 0 | (0%) |
| 1 gwiazdka | | 0 | (0%) |
1 ocena
Brak opinii w języku: polski. Dostępna 1 recenzja w innym języku.
- Nie jest dostępna żadna recenzja
